Jak dobrze modlić się litanią do Krwi Chrystusa

Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych… – w każdej sytuacji, która zagraża nam przez pokusy, ataki, w Krwi Chrystusa znajdziemy ostoję.

Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących… – tych, którzy są zmęczeni, którzy już nie mają sił, którzy najchętniej uciekliby.

Krwi Chrystusa, pociecho płaczących… – jak ważne jest znaleźć tę pociechę i przekazać tę pociechę. Sami jesteśmy za słabi; nasza właściwa pociecha to Krew Chrystusa w różnych sytuacjach, gdy płyną łzy.

Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących… – tylu jest ludzi, którzy są bezradni wobec własnej winy. Nie wiedzą, co dalej: „Jeżeli zrobiłem takie rzeczy, byłem tak niewierny, czy Pan Bóg może mi jeszcze przebaczyć?” – Tak, bo jest Krew Chrystusa, jest nadzieja!

Krwi Chrystusa, otucho umierających… – umieranie – to najważniejsza sztuka człowieka. Cała wieczność zależy od tego, jak człowiek potrafi umierać. Tego trzeba uczyć się przez całe życie. Jeżeli Krew Chrystusa była otuchą w naszych zagrożeniach życiowych, będzie też otuchą w momencie śmierci.