Może czujemy się czasem tak jak niewiasty albo apostołowie – niepewność, wiele niewiadomych, lęk o przyszłość… Każdy z nas mógłby do tego wiersza dopisać własną zwrotkę – do tego Was zapraszamy.
Ale żebyśmy na końcu tej zwrotki wyrażającej nasze niepokoje, obawy, troski… mogli z przekonaniem napisać – „Kochamy dalej” – trzeba, żebyśmy szeroko otworzyli serca na moc Zmartwychwstałego Chrystusa. On już pokonał to wszystko, co nas paraliżuje, wszedł we wszystkie nasze problemy. Wystarczy tylko otworzyć serce, aby przyjąć Jego łaskę. Tego życzymy Wam z całego serca!