Czy Słowo Boże ma taką moc, aby odmienić życie człowieka? Co trzeba zrobić, aby tego doświadczyć?
Słowo Życia ma taką siłę, bo jest w nim sam Bóg – Duch Święty. Ale Pan Bóg nie będzie mógł działać, jeżeli Mu na to nie pozwolimy. Słowo Życia ma szansę działania w nas o tyle, o ile mamy wiarę, zaufanie i gotowość… Trzeba z zaufaniem nosić w sercu to Słowo i stosować je.
Życie zmienia się nie przez magiczne zaklęcie. Chodzi o to, aby pozwolić Duchowi Świętemu działać przez Słowo Boże. Tylko Duch Święty może w nas coś zmienić – jeżeli Mu na to pozwolimy. Za każdym razem, gdy przypominamy sobie o Słowie Życia i przyjmujemy je – na przykład w homilii, w czytaniu duchowym albo w rozmyślaniu – przyjmujemy Ducha Świętego i prosimy Go, aby zmienił coś w nas. On jest w stanie zmienić nasze życie, jeżeli jesteśmy gotowi na współdziałanie z Nim.
Chleb zanurzony w mleku nasiąka nim tak, że prawie staje się mlekiem. W podobny sposób chcemy „wchłonąć” Słowo Boże, Ducha Świętego, mądrość Bożą we własne życie, we własne serce. Pragniemy uczynić to do takiego stopnia, że nasz „suchy chleb” stanie się smaczny, to znaczy nasze życie przemieni się, będziemy w stanie inaczej reagować, potrafimy zrobić to, czego nie potrafilibyśmy dokonać o własnych siłach. (ww)