Niewiasto, czemu płaczesz? Dwa razy słyszymy to pytanie – najpierw od Aniołów przy grobie Jezusa, potem od samego Jezusa, który, jeszcze ukryty, pyta w ten sposób Marię Magdalenę. Dlaczego pyta? Przecież wie: nie zagoiły się jeszcze w jej sercu rany z Wielkiego Piątku – a teraz dodatkowo utrata ciała Chrystusa i wraz z tym – ostatniej ludzkiej pociechy.